wtorek, 13 marca 2012

Wieczorny sad


Otóż dzięki nowemu cyklowi wyzwań w Art-Piaskownicy ujawniły się szczególne talenta mojej córki :) to nie tylko zdolności plastyczne, ale i natura performerki! Skorzystałyśmy z przepisu Makówki na bezpieczne farbki z mąki ziemniaczanej i barwników spożywczych. Dlatego szczególnych doznań dawało malowanie rękami, całym ciałem właściwie, słuchanie dźwięków, kiedy ten kisiel przelewał się przez palce...
Zobaczcie - w roli głównej Lila - 2 latka.
Przygotowania

A to już w szale twórczym:

A tak właśnie prezentuje się nasze dzieło. Abstrakcja... ale nadajmy mu tytuł Wieczorny sad. Toż to oczywiste, że sad i że wieczorem i czuć zapach wiatru w środku lata, słychać bzyk owadów, słońce chyli się ku zachodowi.
Dobranoc.

4 komentarze:

  1. Oczywiście, że to wieczorny sad- ta bujność lata, przepych smaków, zapachów... :)
    Cieszę się bardzo, że przepis się przydał. Jestem pod wrażeniem rozmachu i twórczej odwagi Twojej małej Artystki! I brawo dla Ciebie za stworzenie jej możliwości- wiele z nas perspektywa sprzątania po takiej zabawie skutecznie od niej odstrasza;)Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Lilę.

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, Genialnie!!! Dużo starsza się wydaje Twoja Lila!! :)Świetne przygotowanie podłogi!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wlasnie, ciekawi mnie tylko, czy sie ubranko dopralo...?

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha !! Śliczna córka i pełna twórczego zapału ! Efekt niezwykły i powalający !! :)

    OdpowiedzUsuń